Słodkie życie bez cukru
Słodkie życie bez cukru. Czy to możliwe? Jasne, że tak!
Cukier – dla jednych ulubiona „przyprawa”, dla innych składnik który trzeba eliminować za wszelka cenę. Dlaczego produkt który gości w każdej kuchni jest tak kontrowersyjnym tematem? Wszyscy wiedzą, że jest szkodliwy, tuczy, jest bardzo kaloryczny, kobiety narzekają, że odkłada się w „boczki”, ale mimo to 90% społeczeństwa chętnie dosypuje sobie swoja dawkę kalorii do herbaty, kawy czy domowych wypieków. Jak poradzić sobie bez cukru i czym go zastąpić? To pytanie zadawał sobie pewnie każdy z nas. Nawet te osoby które nie jedzą słodyczy lubią słodką kawę albo nie wyobrażają sobie miski świeżych i soczystych truskawek bez dodatku chociażby odrobiny słodkości. Sprawa jest prosta! Jest wiele zamienników które w przeciwieństwie do cukru nie niszczą naszego organizmu, lecz dosłownie go leczą.
5 zdrowszych zamienników cukru:
Miód – płynne złoto
Jest nie tylko pyszny, ale posiada całą masę prozdrowotnych właściwości. Doceniany już przez Starożytnych m.in. Hipokratesa, który według legend, właśnie temu produktowi zawdzięczał długie życie (111lat). Co prawda współcześni naukowcy nie potrafią potwierdzić wpływu miodu na długowieczność, ale potwierdzają, że jego regularne spożywanie znacznie wydłuża nam życie. Zawarta w miodzie acetylocholina oraz potas wzmacniają serce i poprawiają jego prace. Dodatkowo miód przyśpiesza trawienie, wpływa korzystnie na gojenie się ran, posiada właściwości bakteriobójcze oraz liczne pierwiastki takie jak chlor, fosfor, magnez, potas, wapń, żelazo. Nic dodać, nic ująć! Zawarte w miodzie dobrodziejstwa powinny skłonić nas do wzbogacenia swojej spiżarni i zakupu kilku słoiczków!
Cukier nierafinowany
Cukier cukrowi, nie równy! Większość z nas podświadomie wie, że cukier brązowy jest zdrowszy od białego. Znaczna część osób nie potrafi tego jednak wytłumaczyć. Aby wiedzieć który cukier jest zdrowszy oraz dlaczego, na samym wstępie należałoby wyjaśnić, jak powstaje cukier oraz zaznaczyć, że cukier brązowy to nie zawsze cukier nierafinowany! Trzcinowy czy z buraków, nie ma to większego znaczenia. Pierwszym etapem jest uzyskanie soku z tych produktów, a następnie poprzez procesy chemiczne i fizyczne odparowywanie wody, co w ostateczności daje nam sypkie i białe kryształki cukru, czyli prawie samą sacharozę pozbawioną jakichkolwiek właściwości odżywczych. Procesy przetwarzania soku na cukier nazywamy rafinacją. Cukier brązowy to cukier nierafinowany, czyli taki podczas którego produkcja została zatrzymana na etapie w którym cukier nie był pozbawiony melasy – to właśnie ona nadaje cukrowi brązowawy odcień. Kiedy wybieracie się do sklepu z myślą o zakupie zdrowszego zamiennika cukru uważajcie. Część „chytrych” producentów zabarwia zwykły cukier rafinowany odrobiną melasy, sprzedając go pod nazwą cukru brązowego, a nie „nierafinowanego”.
Melasa
Ciemnobrązowy, gęsty syrop. Powstaje jako produkt uboczny podczas produkcji cukru. Wyróżniamy melasę buraczaną, melasę trzcinową oraz melasę z karobu – mniej popularna w Polsce. Oba produkty z powodzeniem mogą zastąpić cukier. Melasa buraczana ma około 40, 50% sacharozy, a melasa trzcinowa niecałe 40%, dla porównania cukier ma jej az 80%. Dlatego też mimo, że melasa jest równie słodka co cukier, ma znacznie mniej kalorii I co najważniejsze, w przeciwieństwie do cukru, melasa bogata jest w magnez, potas, wapń, sód, fosfor, cynk oraz witaminy B1, B2, B3, B6 oraz kwas foliowy! Melasę (250ml) w małych eco sklepikach można kupić w cenie 14 zł.
Ksylitol – wygląda i smakuje jak cukier
Ksylitol jest naturalną substancją, którą można również znaleźć w owocach i warzywach włóknistych. Pozyskiwany najczęściej z kory brzozy. Ksylitol w przeciwieństwie do cukru jest powoli przetwarzany w organizmie, zawiera prawie 2-razy mniej kalorii oraz węglowodanów niż cukier, a mimo to energia uzyskana z jego spożycia wystarcza na dużo dłużej. W przeciwieństwie do cukru, po spożyciu nie zmienia odczynu organizmu na kwaśny lecz zasadowy, dzięki czemu wskazany jest przy chorobach dziąseł, paradontozy, problemach żołądkowych, nadkwasocie, astmie, oraz walce z drożdżakami typu Candida. Cena: od 26 zł za 1kg.
Stewia
Stewia znalazła się na ostatnim miejscu mojej listy, ale tylko dlatego, że jest czarnym koniem i to na nią chciałabym zwrócić największa uwagę. Ponad 30 razy słodsza od cukru, nie posiadająca w ogóle kalorii jest prawdopodobnie najsłodszą rośliną świata. Dostępna w sklepach zielarskich w postaci suszonych liści, w sklepach ekologicznych w sproszkowanej wersji oraz w postaci płynnej. Można nią słodzić nie tylko herbatę, ale zastępować nią cukier w wypiekach gdyż jest odporna na wysoką temperaturę. Liście stewi zawierają także witaminę C, wapń, magnez, żelazo oraz inne mikroelementy. Cena: suszone liście można kupić od 20 zł za 100g, tabletki (300szt za 30zł), wyciąg ze stewi, czyli biały proszek jest nieco droższy – 50 zł za 20g, ale dla lubiących słodycze, a chcących schudnąć jest to opcja idealna.
:)))) tylko, ze i stewia i ksylitol nadają kawie i herbacie specyficzny smak, miód też,a że cukier brązowy jest oszukany w polsce to wiedzialam, kupuje prawdziwy, trzcinowy w czechach.jest nie podrabiany , zbrylony w cegłę.
co do zmiany smaku to masz rację, ze stewią się zgodzę, ale ksylitol raczej nie wpływa na zmianę smaku… może dla osób bardziej wyczulonych na smak kawy czy herbaty, zrobi on różnicę, ale jeżeli chodzi o wypieki, moim zdaniem nie jest wyczuwalna zamiana cukru na ksylitol…
Stewia prawdę mówiąc jest obrzydliwa. Jej posmak psuje smak wszystkiego, do czego się ją doda. Ksylitol wręcz przeciwnie. Nie ma żadnego posmaku i też nadaje się do przetwarzania w wysokich temperaturach, w związku z tym można spokojnie piec z nim ciasta. Przy okazji dobrze działa na zęby. Dla mnie jedynym minusem jest to, że powoduje wzdęcia
co do posmaku stewi, zgodzę się z Tobą, ale tylko poniekąd… Stewia owszem ma specyficzny smak, świetnie sprawdza się w napojach, koktajlach i masach. Gorzej jest z wypiekami – tu najtrudniej użyć stewi, gdyż trzeba znać dobrą proporcję ( nie polecałabym słodzić np ciasta tylko stewią, lecz pomieszać ją z innym zamiennikiem cukru) z tego powodu, że zbyt duża ilość stewi może spowodować gorzki posmak. Może po prostu stosujesz jej zbyt dużo, stąd posmak który Ci przeszkadza?