Eco ciastka czekoladowe z cieciorki
Eco ciastka czekoladowe z cieciorki.
Nie da się ukryć, że ciecierzyca chodzi za mną od dłuższego czasu, 2 post z rzędu prezentujący ciastka i 2 z użyciem ciecierzycy. Zakręciłam się strasznie na punkcie tego warzywa. Zwykle ciecierzycę wykorzystywałam w kuchni jako dodatek do mies, sałatek, gulaszy czy zup, ale odkąd odkryłam możliwość jej słodkiego zastosowania zakręciłam się całkowicie i eksperymentuje na wszelkie możliwe sposoby.
Piekę, smażę, duszę, ale czego bym z niej nie gotowała obżeram się do granic możliwości. Pocieszając się myślą, że poza licznymi właściwościami odżywczymi, duża ilością białka, błonnika i żelaza ciecierzyca ma też właściwości odchudzające, więc sięgając po kolejne ciastko mowie sobie w duchu ” w wyjdzie na zero”.
Ostatnim razem na blogu pojawił się przepis na wegeńskie ciastka sezamowe z tahiną (klik), dziś wegańskie ciastka bezglutenowe, czekoladowe.
Składniki:
1 szklanka ciecierzycy
2 szklanki mleka kokosowego
4 łyżki kakao
4 łyżki mąki ryżowej
1 łyżeczka soku z cytryny
1/2 łyżeczki sody
1 tabliczka gorzkiej czekolady
Przygotowanie:
1. Ciecierzyce zalać 2 szklankami wody i namoczyć przez kilka godzin, a najlepiej całą noc.
2. Wodę w której ciecierzyca się moczyła wylać, zalać mlekiem kokosowym z odrobiną wody i gotować 40minut.
3. Ciecierzycę wystudzić, osuszyć. Zblendować, dodać resztę składników, poza czekoladą.
4. Formować kulki, układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, spłaszczać ręką lub łyżką, ozdobić czekoladą, piec 14 minut w temperaturze 180 stopni.
wygladaja smakowicie, nie miałam okazji skosztowac nigdy ciastek z ciecierzyca, ale brzmi kuszaco…
super ciasteczka, uwielbiam ciecierzycę, koniecznie muszę spróbować. Proszę mi powiedzieć jak w smaku? są suche czy raczej wilgotne? Pozdrawiam!
Witam! 🙂 Ciasteczka raczej miękkie. Smaczne, lekko orzechowe i mocno czekoladowe. Taka rada – im bardziej miękka bedzie ciecierzyca przed blenderowaniem tym smaczniejsze będą ciastka. Gotując dodaj około 2 szklanek wody, czego ciecierzyca nie „wpije” po prostu odcedź. 🙂
w takim razie dzisiaj robię i zobaczę, efekty jeśli nie masz nic przeciwko opublikuję u siebie, ze wskazaniem źródła oczywiście 🙂
Oczywiście możesz 🙂 nie mam nic przeciwko, daj znać czy wyszły 🙂
trochę pozmieniałam „pod siebie” wyszły pyszne! 🙂 rezultaty na moim blogu. Pozdrawiam 🙂